Czechosłowacją
niewielkie fragmenty ziem należące niegdyś do tych enklaw
przyłączono do Polski. Wcześniej, bo po wojnach śląskich, jedną z enklaw
morawskich (Kietrz)
przyłączono do Prus i w ten sposób od 1945 znalazła
się w granicach Polski[1].
Teren Moraw zamieszkany był
przez człowieka co najmniej od okresu paleolitu, o
czym świadczą stanowiska archeologiczne na Wzgórzach Pawłowskich w
pobliżu Brna
oraz w okolicy Dolní Věstonice i
Předmostí (obecnie część Przerowa).
W starożytności Morawy
były zamieszkane przez Celtów, później przez germańskich Kwadów,
a od VI wieku
przez Słowian.
Pierwsze wzmianki o ośrodkach politycznych na Morawach pojawiają
się w kronikach Fredegarda w VII wieku.
Wspomniany jest władca Samon, który odmówił posłuszeństwa
Frankom.
Jest to najstarsza wzmianka o istniejącej państwowości w
krainach zamieszkanych przez Słowian.
Przemyślidzi (czes.
Přemyslovci) - czeska dynastia
wywodząca się od legendarnego Przemysła,
męża Libuszy. Panowała w Czechach od
czasów Borzywoja, który ok. roku
871
przyjął chrzest. Główna linia wygasła w 1306 roku wraz ze
śmiercią Wacława III. Boczna linia zapoczątkowana
przez Mikołaja I (nieślubny syn Przemysła Ottokara II) panowała
w księstwach śląskich (opawskim,
karniowskim i raciborskim) między 1269 a 1521.
Spokrewnieni z dynastią Piastów poprzez liczne małżeństwa zapoczątkowane wydaniem za Mieszka I córki Bolesława I Okrutnego, Dobrawy. Przez krótki okres panowali także w Polsce, na Węgrzech oraz w Austrii, Styrii, Krainie i Karyntii.
Ich miejsce na tronie Czech zajęli Luksemburgowie.
Ten
artykuł dotyczy krainy historycznej. Zobacz też: inne znaczenia tej nazwy.
Morawy — Morava |
|
|
|
Ważniejsze miasta |
Zlín, Igława (czes.: Jihlava), Prościejów (czes.: Prostějov), Przerów (czes.: Přerov), Kromieryż (czes. Kroměříž), Šumperk, Hodonín, Brzecław (czes. Břeclav), Znojmo, Vsetín, Hranice (na Moravě), Vyškov (na Moravě), Valašské Meziříčí, Třebíč, Telč |
26 300 km² |
|
Liczba ludności |
|
Morawy (czes.
Morava, łac.
Moravia, niem. Mähren) – kraina historyczna we wschodniej
części dzisiejszej Republiki Czeskiej, jedna z trzech krain (obok Czech
i Śląska Czeskiego) wchodzących
w skład tego państwa.
Historyczne
Morawy zaznaczone są na zielono; czerwony - enklawy morawskie na
Śląsku; niebieski - historyczne ziemie Dolnej Austrii
przyłączone do Moraw w 1920
Obszar Moraw w zasadzie pokrywa
się z obszarem zlewni rzeki Morawy. Na północy
granice Moraw stanowi grzbiet Sudetów
Wschodnich – Jesioników i Gór Odrzańskich, od wschodu
– karpackie
pasma Jaworników
i Białych Karpat, od południa – Obniżenie
Południowomorawskie, od zachodu – Wyżyna
Czesko-Morawska. Morawy graniczą od północy ze Śląskiem,
od zachodu z Czechami,
od południa z Dolną Austrią, od wschodu ze Słowacją.
Na terenie dawnego Śląska Austriackiego (dzisiaj tworzy
większą część czeskiego Śląska)
znajdowały się liczne enklawy morawskie. Podczas wymiany
terytoriów w 1958
pomiędzy Polską a Czechosłowacją niewielkie fragmenty ziem
należące niegdyś do tych enklaw przyłączono do Polski.
Wcześniej, bo po wojnach śląskich, jedną z
enklaw morawskich (Kietrz)
przyłączono do Prus i w ten sposób od 1945 znalazła
się w granicach Polski[1].
Teren Moraw zamieszkany był
przez człowieka co najmniej od okresu paleolitu, o
czym świadczą stanowiska archeologiczne na Wzgórzach Pawłowskich w
pobliżu Brna
oraz w okolicy Dolní Věstonice i
Předmostí (obecnie część Przerowa).
W starożytności Morawy
były zamieszkane przez Celtów, później przez germańskich Kwadów,
a od VI wieku
przez Słowian.
Pierwsze wzmianki o ośrodkach politycznych na Morawach pojawiają
się w kronikach Fredegarda w VII wieku.
Wspomniany jest władca Samon, który odmówił posłuszeństwa
Frankom.
Jest to najstarsza wzmianka o istniejącej państwowości w
krainach zamieszkanych przez Słowian.
Spis treści[ukryj] |
W latach 1182-1526 Marchia Morawska
była w różnym stopniu zależna od królestwa
czeskiego, którego władcy stale dążyli do pełnego
jej podporządkowania.
W okresie Cesarstwa Austriackiego i monarchii
austro-węgierskiej Morawy były osobnym krajem
koronnym ze stolicą w Ołomuńcu,
a później w Brnie.
Historyczny herb
Moraw
Morawskie enklawy
na Śląsku Austriackim
|
|
|
Der Titel dieses Artikels ist
mehrdeutig. Weitere Bedeutungen sind unter Mähren (Begriffsklärung) aufgeführt. WENZEL ([907]-murdered Altbunzlau 28 Sep
935[21], bur 4 Mar ---- Prague St
Veit). The Chronica Boemorum names "Wincezlaum…et
Bolezlaum" as sons of Wratislav and Dragomir[22]. "Vencezlaum"
is named as son of "Wratizlav" in the Vita Vencezslavi[23]. He succeeded his father in
921 as WENZEL I Duke
of the Bohemians. Heinrich I King of Germany led a
successful campaign against |
|
||
Landesteile
Tschechiens:
Inhaltsverzeichnis |
Bis
1945 bestand in Brünn die Deutsche Technische Hochschule Brünn.
Seit
1992/93 ist Mähren Teil Tschechiens.
Für
die gleichzeitige Entwicklung in Böhmen und der Slowakei, siehe Okres.
BOŘIWOJ, son of
--- ([852/53]-[900]). The Chronica
Boemorum names Gostivit as the father of Borwoy, and records that the
latter was the first duke to be baptised by Methodius Bishop of Moravia, during
the reign of Svatopluk King of
m ([874/75]) LUDMILLA, daughter of SLAVIBOR ze Pšova
[Prince of Pšov or Prince of the Sorbs] (860-murdered Burg Tetin 15 Sep
921, bur Prague St Georg). The Chronica Boemorum names "filia
Zlavoboris comitis de castello Psov, nomine Ludmila" as wife of "Borivoy"[12]. She was strangled[13]. The Cronica Principum
Regni Boemiæ records that "Borzywoy primus Dux christianus in
Boemia" was baptised "cum coniuge sua beata Ludmilla Martyre"
in 894[14]. She was canonised.
Duke Bořiwoj & his wife had
two children:
1.
SPYTIHNĔV
(875-915).
The Chronica Boemorum names "Spitigneum et Wratizlaum"
as sons of "Borivoy", specifying that the former succeeded his
father[15]. He succeeded his father in
[900] as SPYTIHNĔV Duke of the Bohemians.
2.
VRATISLAV (888-killed in battle 13 Feb 921). The Chronica Boemorum names
"Spitigneum et Wratizlaum" as sons of "Borivoy",
specifying that the latter succeeded on the death of his older brother[16]. "Wratizlav"
is named as younger brother of "Zpuytignev" in the Vita
Vencezslavi[17]. He succeeded his brother in
915 as VRATISLAV I Duke of the Bohemians. The Gesta Hungarorum
records that, after settling in
a)
WENZEL ([907]-murdered Altbunzlau 28 Sep 935[21], bur 4 Mar ---- Prague St
Veit). The Chronica Boemorum names "Wincezlaum…et
Bolezlaum" as sons of Wratislav and Dragomir[22]. "Vencezlaum"
is named as son of "Wratizlav" in the Vita Vencezslavi[23]. He succeeded his father in
921 as WENZEL I Duke of
the Bohemians. Heinrich I King of Germany led a successful
campaign against
b)
BOLESLAV (-15 Jul [973/76]). The Chronica Boemorum names "Wincezlaum…et
Bolezlaum" as sons of Wratislav and Dragomir[26]. He succeeded in 935 after
murdering his brother as BOLESLAV I "der Grausame" Duke of
the Bohemians.
-
see below.
c)
[SPYTIHNĔV]
(-young). The primary source which confirms his parentage has not yet
been identified.
d)
PRIBISLAVA
. The primary
source which confirms her parentage and marriage has not yet been
identified. m
(before 938) ---.
e)
daughter. The primary source which
confirms her parentage and marriage has not yet been identified. m ---.
f)
daughter. The primary source which
confirms her parentage and marriage has not yet been identified. m ---
http://fmg.ac/Projects/MedLands/BOHEMIA.htm
Názvy řek jsou jedny
z nejstarších slov, která se nám dochovala do
dnešních dní. Za ta staletí a občas i
tisíciletí, co o nich lidé hovoří, se ale
podoba slov notně ohladila a proměnila, tak jak přicházela
lidem na jazyk.
Jak to tedy bylo
s názvem pro naši nejdelší řeku? Kdo jí
takto pojmenoval? Jaký je význam
jejího jména?
Podle Hájka
vznikl název řeky ze slovanského slova „hltavá“. Pavel
Stránský ze Zhoře v 17. století
skutečně uvádí pro Vltavu název Hltawa,
ale toto označení je spíš výjimkou, ve
starších pramenech, včetně Kosmovy kroniky se
uvádí jiná jména.
Nejstarší
písemný zápis o Vltavě není z našeho
území, ale zapsali ho franští mniši do tzv. Fuldských kronik (9.století) v podobě Fuldaha.
(V kronice se popisuje bitva mezi
Franky a Čechy kdesi na řece Fuldaze-Vltavě v
Čechách. přepis původního textu z kroniky:
Iterum quidam de Francia mittuntur Carlmanno in auxilium contra Sclavos
supradictos; alii destinantur contra Bohemos, qui duces quinque – his
nominibus: Zventisla, Witislan, Heriman, Spoitamor, Moyslan, Goriwei –
cum magna multitudine sibi rebellare nitentes Dei auxilio freti in fugam
verterunt et alios quidem occiderunt, alios vero vulneraverunt, quidam etiam in
fluvio Fuldaha submersunt; qui autem evadere potuerunt, in civitatibus
defecerunt... překlad do češtiny: Znovu jsou někteří
z Francie posláni na pomoc Karlomanovi proti výše
uvedeným Slovanům; jiní jsou určeni proti
Čechům, kteří pět knížat –
těchto jmen: Svatoslav, Vitislav, Heřman, Spytimír, Mojslav,
Bořivoj – usilujících s velkým
množstvím lidu povstat zahnali s boží pomocí na
útěk a jiné pobili, některé pak zranili,
někteří také utonuli v řece Vltavě; ti
však, kteří mohli utéct, se skryli v pevnostech...)
Pojmenování pro Vltavu
s F na začátku se ovšem nikde
jinde neobjevuje. Dá se předpokládat,
že mniši si jméno cizí řeky trochu zkomolili,
podle názvu řeky, která protékala jejich
vlastním městem.
Další
zápis jména máme až z roku 1113 – Wultha. Kosmas (1125) ve
své kronice nazývá naši nejdelší
řeku – Wlitawa. Listy
Břevnovského kláštera (1260) řeku
zmiňují jménem Wltaua. Pak se zápisy
dost různí - Wltawa, Whltawa a Wulta. Název Wltawa (v
počeštěném moderním zápisu
Německé jméno
řeky – Moldau, bylo pravděpodobně přejato
z češtiny, zase s jistou obměnou (M na
začátku) od 13.století (tehdejší zápis
zní Moltaua).
Odkud ale Kosmovo
pojmenování Wlitawa pochází a co znamená?
Už z dob
Dobrovského se traduje, že prapůvodní slovo
pochází ze starogermánštiny a zní Wilth-ahwa,
ve významu "Divoká voda".
Teorii podporují i moderní rekonstrukce
starověkých jazyků. Podle toho by řece dali jméno snad dávní Markomané,
kteří na našem území žili na přelomu
letopočtu.
Možná
slovo pochází dokonce z keltštiny. Rekonstrukce
tohoto jazyka je ale mnohem méně spolehlivá než u
starogermánštiny (nemáme žádné
písemné památky a moderních jazyků
vycházejících z keltštiny je velmi málo).
V jazyce Keltů by tedy jméno řeky znělo trochu jako Wilt-awá
(nebo Vilt-ava, záleží na
tom, jaký se použije přepis), se stejným
významem jako ve starogermánštině – tedy "Divoká voda".
Když se podíváte na tok Vltavy roubený strmými
skalnatými svahy a bouřící v divokých
peřejích (možná s trochou fantazie, protože
Svatojánské proudy už jsou dnes minulostí a
Četovy proudy pod Lipnem mají obvykle díky
přehradě málo vody) dáte snad našim
předchůdcům za pravdu.
Découverte de la cathédrale tri-saintale, cathédrale Saint Guy Vitus de Prague... Parcours historique et visite guidée de l'un des principaux chefs d'oeuvre de Hradcany...
Ah ben voilà, après le Théâtre National, un autre
dinosaure sacré de la ville de Prague, la fameuse cathédrale d'au
château (de Prague) que d'ailleurs nous visitâmes dans la
foulée du précédent dit Nosaure, avec les 2
délicieuses petites du continent sauvage d'outre-Atlantique. Evidemment,
sur un tel édifice, il y a moyen d'écrire plusieurs litres
d'encre parce qu'en un millénaire, il en a coulé de l'eau sous le
pont Charles qui n'existait d'ailleurs pas encore à la naissance de
notre sujet. Donc sans remonter jusqu'à la création du monde, je
vais essayer d'être suffisamment exhaustif pour vous parler de tout ce
qu'il faut que je vous parle de, mais suffisamment succinct pour ne pas
décourager les plus lassés de mes galimatias. Donc encore une
fois, TOUT sur la cathédrale de Prague N'EST PAS dans mon blog, et
même des choses importantes n'y sont pas (j'ai du faire des choix), donc
ne m'en voulez pas.
Commençons par la définition d'une
cathédrale, parce que chais pas pour vous, mais pour moi, les termes
ecclésiastiques ne sont pas toujours très clair. Bien, donc
cathédrale: église principale d'un diocèse, où se
trouve le siège de l'évêque. Bon, et diocèse:
circonscription ecclésiastique placée sous la juridiction d'un
évêque résidentiel ou d'un archevêque. Donc la
cathédrale est à l'évêque ce que l'hôtel du
département est au préfet, et le diocèse est à
l'Eglise ce que la préfecture est la République. Jusque là
c'est simple, mais creusons un peu, parce que c'est quoi la différence
entre un évêque et un archevêque? Archevêque:
évêque placé à la tête des
évêques d'une province. C'est donc un surévêque,
à la tête d'un archidiocèse, l'équivalent
républicain d'une région composée de plusieurs départements.
Et le cardinal alors? "Cardinal: dignitaire ecclésiastique
chargé, en tant que membre du sacré collège,
d'élire et d'assister le pape dans le gouvernement des affaires de
l'Eglise."
Bon, ben c'est comme un ministre alors. Oui,
sauf qu'un évêque peut être cardinal, mais un préfet
ne peut pas être ministre. Et puis ça va le faire comme ça,
hein, pour les définitions. Signalons encore que l'appellation d'origine
contrôlée "Cathédrale" est immuable pour
toujours, afin d'éviter la paperasserie et les redécoupes
territoriales liées au diocèse, et que donc il peut y avoir des
cathédrale (et des diocèses) sans évêque (lorsqu'ils
partent en retraite par exemple, et qu'y a pas un jeune pour reprendre le
commerce).
Les origines
Donc tout remonte à la nuit des temps,
dans les années 30 du X ème siècle, lorsque le prince
"Václav" (qui deviendra St Venceslas) fait ériger une
rotonde parce que ça faisait chic à une époque où
la religion chrétienne venait tout juste d'infecter les terres de
Bohême. L'emplacement choisi pour cette construction était bien
entendu à l'intérieur de l'enceinte du château, mais aussi
et surtout au dessus (comme on avait coutume à l'époque) de la
tombe d'une célébrité, d'un saint, ou à
proximité d'une buvette. Concernant la célébrité,
le voile fut levé lors de fouilles archéologiques qui
découvrirent sous la cathédrale 2 tombes datant de la fin IX ème siècle, et donc d'avant la
rotonde (qu'on croyait). On peut logiquement présumer que le prince
aurait choisi une(des) tombe(s) de ses ancêtres.
Or lorsqu'on on sait que son père ("Vratislav Ier") repose
dans la basilique St Georges (juste à côté) et que son
oncle ("Spytihněv Ier") repose (reposait) dans l'église
"Boží rodičky Marie"
(au château de Prague, détruite au
XIV ème siècle), alors il ne reste plus qu'une seule vraie possibilité (enfin c'est
ce qu'on croyait, z'allez-voir). L'une des tombes serait, selon toute
vraisemblance (qu'on croyait), celle du grand père de St Venceslas,
"Bořivoj Ier", le mari de Ste Ludmila de Bohême, l'introducteur
de la chrétienté en Bohême, le premier souverain catholique
(en Bohême) baptisé des propres mains de Méthode
(l'évêque de Sirmium, "Sremska Mitrovica", Serbie, et
grand pote de Cyril), fils du légendaire "Hostivít",
déjà cité en 871 dans les remarquables annales de l'abbaye
de Fulda sous le nom de "Goriwei" avec d'autres ducs de Bohême
(Annales Fuldensium Pars Tertia, auctore incerto 871, "Zventisla,
Witislavi, Heriman, Spoitamor, Moyslan, Goriwei"), annales
commencées par "Heinhard"
(le pote et biographe de Charlemagne) dont
l'importance (des annales) est capitale puisqu'elles relatent (entres-autres,
les annales) des extraits du traité de Verdun dont le texte (aujourd'hui
perdu) a déterminé pour plus de 1000 ans tout le destin de l'Europe
à la mort de Louis le pieux, lorsque ses 3 fils se disputaient l'Empire
Franc de pépé Charles... stop... j'avais dit que je ne remonterai
pas jusqu'à la création du monde.
L'intention première de Venceslas
était de dédier la rotonde au saint patron (l'un des, voire le premier
des, semblerait-il) de la Bavière, St Emmeram (Der heilige Emmeram,
Wanderbischofs und Märtyrers, des ersten bayerischen Nationalpatrons und
Bistumspatrons, d'origine française puisque né à
Poitiers), pour plusieurs raisons.
D'abord parce qu'il y avait des morceaux du St
Emmeram dans toute l'Europe après que le martyr ait été
torturé puis découpé à la demande du duc de
Bavière pour une sordide histoire de fornication avec sa fille dont il
(Emmeram) n'était même pas responsable (version catholique officielle,
sensiblement confuse, et historiquement fort peu probable). Ensuite, parce que
Prague dépendait catholiquement de Ratisbonne ("Regensburg"
auf Deutsch), or le prince Venceslas souhaitait vivement une
indépendance religieuse pour son royaume, aussi il aurait
été de bon ton d'aller lécher le cul... louanger
flatteusement la corde sensible de l'archevêque de l'archidiocèse,
afin d'obtenir l'archiscission voulue. Mais finalement le saxon Henri Ier
(l'oiseleur) viendra chambouleverser tout le projet, et c'est finalement au
saint patron de la Saxe, der heilige Vitus (St Guy) que sera consacrée
la cathédrale de Prague (ça fout les boules, même pas un
Tchèque). Ben du coup, à défaut d'une relique noble qu'on
aurait pu choisir sur l'Emmeram, genre le coeur, le cerveau (encore que le
cerveau d'un saint...), ou l'index droit, ou chais pas, enfin un truc digne,
présentable, parce qu'il y avait le choix du morceau (de choix) sur le
marché de la relique St Emmeram, donc à défaut de ça,
on se retrouve avec une vieille épaule de St Guy dont on n'est
même sûr de l'origine (ni de l'épaule d'ailleurs, parce que
selon certaines sources, il s'agirait du bras, et non pas de l'épaule).
Et encore un truc que je ne suis pas sûr, Emmeram doit avoir une
traduction en Français, d'abord parce qu'il était
Français, ensuite parce qu'un prénom aussi idiot... original,
ça ne peut pas exister. Mais je n'ai pas réussi à trouver,
alors si quelqu'un a une idée...
En
Sous le règne de "Spytihněv
II" (fils de "Břetislav Ier"), l'affolante affluence
à Prague de pèlerins fanatiques devint telle, que le prince se résolut
à construire une seconde piste d'atterrissage à l'aéroport
de "Ružíne", et surtout remplacer la petite rotonde
abritant les 3 saints réunis par un édifice plus vaste et plus
approprié à une telle foule de furieux. Ainsi en 1060,
"Spytihněv II" posa la première pierre de la future
basilique St Guy, St Venceslas et St Adalbert, mais n'eut jamais l'occasion de
s'y rendre puisqu'il décéda l'année suivante à
l'âge de 30 ans, sans doute des suites d'une bataille mal engagée
d'avec son voisin polonais à qui il avait prêté sa
tondeuse...
Pis là, ça devint
compliqué, parce qu'à ce moment, la succession revint à
son frère "Vratislav II", qui passait son temps à se
quereller avec son autre frère, l'évêque de Prague
"Jaromír" (connu aussi sous son nom allemand de
"Gebhart"), à qui il avait coupé l'herbe sous le pied
(malgré que la tondeuse était toujours chez les Polonais) en
fondant l'évêché de "Olomouc", et qui lui en
voulait donc... enfin c'était le foin familial, et de fait la
construction n'avançait pas (plus), au point qu'elle ne sera
terminée qu'en 1096, soit 36 ans après la pose de la
première pierre (elle fut terminée avant, mais l'homologation
officielle n'intervint qu'en 1096).
Entre les origines et le règne du bon roi
Charles IV
Pis après y eut un grand saut en avant,
parce qu'on entra dans la période glorieuse de la Bohême, sous le
bon roi Charles IV. Que s'est-il passé avec la cathédrale
entre-temps? Rien, enfin pas grand chose de vraiment notable, des broutilles,
mais je vais quand même vous donner quelques éléments,
rapidement. En 1090 on mit au frais du sous-sol l'évêque de Prague
"Jaromír". L'année suivante il y aurait eu le feu, mais
rien d'important car les textes ne mentionnent ni l'intervention des pompiers,
ni celle des experts d'assurance. En 1100 on y enterre le prince
"Břetislav II". En 1120, le grand historien "Kosmas"
(dont l'oeuvre "Chronica Boemorum" me sert souvent de
référence) devient le doyen du chapitre de Prague (chapitre: assemblée
des chanoines formant le conseil de l'évêque, j'y reviendrai). En
1124 on y enterre le prince "Bořivoje II". En 1142 il y aurait
eu un autre incendie, mais rien dans les anales non plus.
C'est à se demander si les
ecclésiastiques n'essayent pas d'embrouiller les historiens et les
assureurs. En 1189 on y enterre le prince "Bedřich", et vers
1191 "Konrád II. Ota". En 1222, la basilique St Guy devient
cathédrale. En 1230 on y enterre le prince "Přemysl Otakar
1er", en 1278 "Přemysl Otakar II", et en 1307 "Rudolf
1er". Pis à force d'enterrement, on y couronne Jean de Luxembourg
en roi de Bohême en 1311. En
Sous le règne du bon roi Charles IV
Pis à force d'enterrements, de
couronnements, de pèlerins, de simple évêché, Jean
de Luxembourg estima qu'il fallait passer un cran au dessus, à la vitesse
supérieure, et passa un coup de fil à Clément VI (Pierre
Roger de Beaufort) en Avignon, qui parlait Français aussi, ça
tombait bien, afin qu'il fasse quelque chose. Et il le fit. Le 30 avril 1344,
le pape gonfla une belle bulle transformant l'évêché de
Prague en archevêché, au grand damne de l'archidiocèse de
Mayence qui administrait jusque là le diocèse de Prague. Faut
dire que la période était rudement bien propice, parce que le
poste d'archevêque de Mayence était en pleine effervescence depuis
qu'Henri III de Virneburg se disputait le fauteuil avec Gerlach de Nassau pour
une histoire d'indemnité syndicale...
Et contrairement d'à sous "Vratislav
II", sous Jean de Luxembourg ça filait grand train. Le 12 novembre
1344, le roi Jean, ses deux fils (Charles et j'en ris... Jean-Henri),
aidés du premier archevêque de Prague "Arnošt z
Pardubic" posèrent la (lourde) première pierre de la
cathédrale gothique. Le financement de l'édifice fut varié.
Bien sûr, le roi comme la noblesse mirent copieusement la main au
porteflouze puisqu'ils bâtissaient là le domicile de leurs vieux
os. Mais l'on mit également à contribution la curie praguoise
(puisqu'après tout c'était leur gagne-pain), les croyants nantis
du diocèse (puisqu'ils avaient du pognon pour des conneries), et tous
ceux qui avaient un intérêt quelconque à se faire pardonner
quelque chose, quand bien même n'auraient-ils rien fait (puisque la
trouille du péché d'enfer était particulièrement
bien exacerbée par les spots publicitaires de la Vatic. & Co.). Jean
décéda le 26 août 1346 comme beaucoup d'autres
(le duc d'Alençon Charles II de Valois,
le comte de Nevers et de Flandre Louis 1er, le comte de Blois Louis de
Châtillon, le duc de Lorraine Raoul le Vaillant) à la bataille de
Crécy, et c'est son fils, le bon roi Charles IV qui reprendra la
maîtrise d'oeuvre de la cathédrale. Pour l'anecdote, Jean ainsi
que son fils Charles (le bon roi Charles IV) prirent tous deux parts à
la bataille de Crécy aux côtés de la France contre
l'Anglais (perfide). Jean était alors totalement aveugle puisqu'il
perdit un oeil lors d'une joute équestre (qu'il appréciait
furieusement), puis attrapa la cécité en 1339 des suites d'une
cataracte oculaire. Lorsque l'ancien roi (Jean) vit (entendit, il était
aveugle des 2 yeux) la façon parfaitement bordélique et
totalement improvisée (façon dite "à la
française") avec laquelle le roi de France menait la
défaite, il fit emmener manu-militari le nouveau roi (Charles IV,
élu roi des Romains le 11 juillet 1346, mais couronné seulement
en novembre) à l'écart du carnage, afin que la Bohême ne
perde pas ses 2 souverains. Puis il fit attacher son cheval entre 2 bourriques
de ses fidèles lieutenants, et il lança l'attelage à la
charge du British belliqueux, sachant pertinemment qu'il galopait au devant
d'une mort certaine. Il aurait alors, selon la légende, prononcé
en Tchèque la fameuse phrase: "J'vous en foutrais, tas de pignoufs
malappris, de boire la bière sans mousse à ras le verre."
Encore aujourd'hui, sur la route de
Crécy-en-Ponthieu, juste à quelque mètres
où il tomba, se trouve un monument à sa mémoire. Brave
gens... Jean. Et pour info, la célèbre phrase qu'on lui attribue
tient plus de la légende épique que de la réalité
historique, car Jean de Luxembourg, contrairement à son fils Charles, ne
parlait pas Tchèque. Mais revenons-en à notre cathédrale.
Charles IV, dont les liens avec la France
étaient nombreux, voulait une cathédrale de style, un truc bien
propre, bien grandiose et bien pompeux comme il avait vu dans le sud de la
France. Aussi il profita d'un voyage en Avignon auprès du pape, pour
ramener avec lui l'architecte Mathieu d'Avignon... d'Arras qui oeuvrait
semble-t-il pour le pontife. "Tu verras Mathieu, Prague c'est trop top, la
vie est cool, peu chère, la bière est excellente et les filles
aussi, chuis sûr que tu t'y plairas. Mais si tu me mènes le projet
"cathédrale à la française" comme cet
imbécile de Philippe la bataille de Crécy, je te ferai empaler
tout cru sur chacune des 100 tours de ma capitale." Mathieu accepta le challenge.
Du bougre Mathieu, on ne connait pas grand chose
d'avant son arrivée à Prague. D'aucuns prétendent qu'il
aurait été peintre excentrique avant d'être architecte,
qu'il aurait peint la girafe sur un pont tandis que la plupart des autres
dansaient dessus. Certains prétendent qu'il aurait été
faussaire en architecture, qu'il aurait copié St Guy sur la
cathédrale Notre-Dame de Rodez (dont la similitude à St Guy est
ce que la crotte de caribou est au dentifrice) ou(et)
la cathédrale Saint-Just-et-Saint-Pasteur de Narbonne (dont la
similitude à St Guy est ce que... et qui -de Narbonne- n'est même
pas terminée). Quoi qu'il en soit, Mathieu commença une oeuvre
remarquablement splendide, mais qu'il eut à peine le temps de mettre en
chantier puisqu'il décéda seulement 8 ans plus tard (vers 62 ans)
de fatigue hédoniste praguoise (et je sais ce que c'est). Du Mathieu ne
restent donc que les 8 chapelles du fond (sur les 19 au total), et les piliers
d'arcades attenants supportant le triforium à claire-voie. Signalons
encore qu'en dehors de la cathédrale, Mathieu d'Arras oeuvra sur le
"Chrám Matky Boží před Týnem"
(place de la vieille ville), qu'on lui attribue
également les plans du château de "Karlštejn",
qu'on le soupçonne fortement d'avoir conçu les plans de la ville
nouvelle ("Nové město pražské", civitas
Caroli), et que ma femme de ménage prétend que ce bougre d'Arras
aurait gribouillé (sur le pont d'Avignon encore, lorsqu'il était
peintre) les plans d'une gigantesque tour métallique d'environ
4 ans après la mort de Mathieu d'Arras,
en 1356, arriva à Prague un autre itecte en chef (il ne deviendra
architecte que plus tard), alors âgé de 23 ans seulement,
"Petr Parléř".
C'est à ce moment que la construction de
la cathédrale commença réellement, et sur des bases
architecturales totalement inconnues et révolutionnaires pour
l'époque. Ce génie allait ébranler l'histoire de
l'architecture gothique, l'expédiant de l'âge des cavernes vers
les sommets de l'art, dans le haut gothique, le gothique flamboyant. Son sens
de l'esthétisme, son audace technique, sa maîtrise de la
construction, son esprit innovant et son originalité mèneront
"Petr Parléř" à la construction de ce
chef-d'oeuvre alors unique en Europe centrale. Ayant jugé les plans de
son prédécesseur Mathieu d'Arras un peu trop à
française,
il modèlera l'édifice à sa
façon tout en conservant les éléments déjà
construits. Ainsi l'édifice se présente de façon
classique, à 3 vaisseaux, un transept à 2 travées
latérales, un déambulatoire et 5 chapelles rayonnantes. Et c'est
au sommet du choeur que le talent de Pierre s'est exprimé le plus
distinctement. Alors que les édifices de cette époque se
composent de simples ogives à nervures croisées, ici les nervures
forment de nouvelles ogives dont les voûtes s'enchevêtrent
jusqu'à la clé (de voûte) formant une étoile. Le
choeur comprend un rond-point à cinq pans, surplombé d'un triforium
composé de quatre arcades et de hautes fenêtres à quatre
lancettes illuminant le choeur de façon impressionnante.
Le triforium à
Pierre s'est éteint en 1399 après
avoir influencé l'art gothique comme personne. Ses fils
"Václav" et "Jan" poursuivront l'oeuvre du
père. "Václav" serait ainsi le principal maître
d'oeuvre de la grande tour sud et de la nef ouest (détruite dans
l'incendie de 1541). En 1398 il quitta Prague pour Vienne, et c'est son jeune
frère qui continua le chantier de la tour comme de la nef (dont il ne reste
rien). "Václav" décéda 1404, "Jan" en
1406, et c'est maître "Petrlík" qui prit la suite de la
famille "Parléř" dont on suspecte fortement qu'il serait
lui-même d'une certaine façon issu, sans que l'on en ait une
preuve formelle. Ceci-dit, c'est à lui que l'on doit la couverture des
nefs ouest (dont il ne reste vraiment rien), ainsi que les
éléments gothiques en haut de la tour sud. Ce n'est pas grand
chose, certes, mais compte tenu du fait que le chantier cathédrale fut
totalement arrêté en 1419 pour cause de guerres hussites,
"Petrlík" peut encore s'estimer heureux que l'histoire ait au
moins retenu son nom. Pour cette même raison d'ailleurs (guerres
hussites), bon nombre de machins qui furent originellement planifiés,
autant par Mathieu d'Arras que par "Petr Parléř", ne furent
jamais réalisés. Ah oui, et entre temps, ben le bon roi Charles
rendit l'âme, en 1378, mais comme c'est une autre histoire, je vous
signale juste la date.
Après le règne du bon roi Charles
IV
Ben après, il ne s'est pas passé
grand chose pendant une bonne paire d'années, parce que ben justement
à cause des guerres hussites, puis aussi parce que les rois de
Bohême avaient déserté le château pour n'y revenir
qu'en 1484 (jusque-là ils résidaient soit en dehors de Prague,
soit dans le complexe dit "Králův dvůr", à
côté de la tour poudrière, sur l'emplacement de l'actuelle
maison municipale). C'est le roi "Vladislav II Jagellonský"
qui reviendra habiter au château de Prague, mais compte tenu du foin
absolu que les praguois (et autres) lui laissèrent dans les appartements
après les guerres hussites, civiles... la priorité était
loin d'être la cathédrale.
En juin 1541 éclata un incendie qui
détruisit la majeure partie de "Malá Strana",
s'étendit rapidement au château brulant non seulement les archives
(cadastrales, juridiques...) mais également les plans originels de
"Petr Parléř" et toute la partie ouest de la
cathédrale. Les boules! Dans les années 1560,
"Bonifác Wohlmut" (dans doute aidé de "Hans
Tirol" selon certains) termina la tour sud (dont la construction fut
arrêtée en 1419) et posa une coupole en son faîte (qui n'est
plus, l'actuelle date du XVIII ème siècle). Ensuite on installa
des cloches dedans la tour afin qu'on puisse la nommer ainsi, la grande tour
des cloches ("velká zvonová věž"), en plus de
la grande tour sud.
Au sommet de cette grande tour sud des cloches,
on trouve 3 petites cloches portant les noms de "Václav"
(coulée en 1542), Jean-Baptiste (1546) et Joseph (1602). On y trouve une
cloche énorme du nom de "Zikmund", et l'on y trouverait
occasionnellement la plus grande cloche de toutes si elle y montait parfois,
mais non, parce que voyez-vous, j'ai bien essayé, mais les quelques 280
escaliers en colimaçon fichtrement serrés, les nombreux couillons
inattentionnés qui montent et qui descendent, sans prendre garde aux
autres comme moi qui descendent et qui montent, la hauteur de la tour (
Zikmund la cloche et Sigismond le saint
Quelques mots sur "Zikmund".
Après moi donc, c'est la plus grande cloche de la République, et
la 22 ème au monde. Elle pèse 16,5 t, mesure
Faut l'faire! Coïncidence? Sinon avant
d'être saint, Sigismond était roi des Burgondes vers la fin du V
ème et début du VI ème siècle. Il fit
étrangler son fils à la suite d'une sombre histoire de
médisance de sa seconde femme selon certains, éviter de se faire
évincer du trône selon d'autres. Il fonda l'abbaye de
Saint-Maurice d'Agaune dans le canton du Valais en Suisse, et y concentra une
collection rare de moines sans cesse chantants. Mais ça finit par agacer
le roi de France Clodomir 1er, qui le fit jeter dans un puits (sans son) avec
sa femme, ses enfants, et leur chien. Pis globalement c'est tout. Pourquoi
est-il devenu saint? Bonne question. Disons qu'en ces temps, il y avait grand
besoin de saints pour illustrer les conneries que propageait le missionnaire
à travers la campagne, mais il fallait également remplir les
reliquaires des églises qui poussaient comme champignons après la
pluie.
Alors pour peu que vous sussiez pisser contre le
vent sans vous mouiller les babouches, l'on vous faisait saint pour le bien et
l'expansion de la bonne cause chrétienne. Charles (le bon roi Charles
IV) en a récupéré en bout du Sigismond (un bon, les 2/3
semblerait-il) lors d'un déplacement en Suisse (en 1365) alors qu'il
s'en allait dissimuler au fisc quelques ducats sur un compte
numéroté. Sinon St Sigismond est encore et toujours aujourd'hui un
des saints patrons de la Bohême, mais plus grand monde ne le sait. Ah si,
et c'est aussi ("Zikmund") le prénom du second fils du bon roi
Charles, "Zikmund 32-938475-98132-94" pour être exact,
où la suite de chiffres derrière le prénom n'est pas un
numéro de naissance, mais celui du fameux compte en banque (truc
mnémotechnique utilisé par le bon roi, eh, qui n'a pas
utilisé le prénom de son fils comme mot de passe Internet vers
son compte?).
La suite
La suite n'est pas des plus glorieuses pour
notre cathédrale. En novembre 1619, ce grand couillon de
Frédérique V (du Palatinat) reçoit la couronne de
Bohême sur sa tête.
Et seulement 1 mois plus tard, en
décembre 1619, sa grande courge de femme anglaise, Elisabeth Stuart,
s'empresse de transformer la cathédrale catholique en temple calviniste.
Bon, et alors me direz-vous? Ben justement, vous savez comment ça se
passe une vérolution religieuse?
L'on lâcha dans la cathédrale un
régiment de fanatiques qui s'empressèrent de saccaravager tout ce
qui avait trait au catholicisme, au lieu de le descendre
précautionneusement à la cave en attendant qu'on l'expose dans
des musées quelques siècle ultérieurement. Ces
crétins primitifs liquidèrent ainsi à tout jamais des
autels, des peintures, des tableaux, des statues... enfin bref... ce fut terrible,
et irréversible.
Pis en 1757, ce sont les Prussiens qui
bombardèrent stupidement la cathédrale bousillant la
totalité des vitraux du côté nord. Et donc il fallut
attendre la seconde moitié du XIX ème siècle pour que l'on
commence à mettre de l'ordre sur et dedans notre cathédrale.
Alors pour faire bref, parce qu'on pourrait (et surtout je) en parler pendant
des heures de la cathédrale... donc pour faire bref, en
Hum... compliqué... Mais pour info, ce
qu'on lui doit pour sûr, ce sont les fameux escaliers qui descendent (et
montent) du pont Charles sur la place de "Kampa". En
L'architecte s'en défendit
prétextant une indispensable consolidation de la construction des suites
de l'incendie de 1541. "Ah ouais? Dis-donc Zép, elle
tient pas debout ton histoire, la tour, elle, était debout
pendant presque 400 ans après l'incendie sans consolidation, t'arrives,
et faut consolider?". En fait l'idée de "Josef Mocker"
était partie d'une idée de "Josef Kranner", à
savoir terminer le haut de la grande tour sud en style néogothique, avec
une pointe qui va bien (vous vous souvenez, c'est "Bonifác
Wohlmut" qui posa une première coupole provisoire vers 1560, et qui
fut remplacée par une autre coupole provisoire au XVIII ème
siècle).
Pas de bol, "Mocker"
décéda en 1899 et fut remplacé par un premier de la classe
d'à peine 30 ans, "Kamil Hilbert". Ben vouais, mais il
était jeune, et il avait vu, lu et entendu les reproches
formulées à l'encontre des travaux de son prédécesseur
"Josef Mocker", et l'opinion majoritairement commune était
conservatrice, qu'il fallait laisser la tour telle que les siècles
l'avait forgée. Aussi sous la pression de l'opinion publique (toujours
la meilleure, enfin la moins risquée), "Kamil Hilbert" laissa
les choses en l'état. Du coup, ben c'est une coupole baroque que vous
admirez aujourd'hui plutôt qu'une flèche parlero-gothique.
Ah oui, et encore si... "Josef Mocker"
restaura une remarquable flopée de monuments (praguois et non praguois).
Donc comme ça, pour vous donner une idée du faramineux chantier:
la synagogue vieille neuve, la tour poudrière, les 2 tours du pont
Charles, les châteaux de "Konopiště",
"Křivoklát", "Karlštejn", et une bonne
vingtaine de basilicathédraléglises. On lui doit également
les plans détaillés de la cathédrale (les originaux brûlèrent
dans l'incendie de 1541) ainsi que les premières fouilles
archéologiques du dedans (enfin du dessous, du sous-sol). Quant à
"Kamil Hilbert", il termina définitivement la
cathédrale en 1929 (enfin telle que vous la voyez aujourd'hui), et
apporta sa contribution à la restauration de beaucoup d'autres monuments
dans un style plus respectueux et historiquement plus pertinent que celui de
"Josef Mocker" (pauvre gars, ils lui en voulaient les gens d'à
l'époque). On inaugura (consacra) donc la cathédrale, enfin
terminée après plus de 600 ans, le 28 septembre 1929, date du
millénaire de la mort de St Venceslas, le plus grand saint patron des
terres de Bohême. Ceci dit, on se serait un peu planté le doigt
dans l'oeil quand même, parce que selon les nouveaux historiens
d'aujourd'hui, la mort du saint serait datée au 28 septembre 935 et pas
929 comme on croyait au paravent (avant... plus de détails dans ma
publie consacrée au saint).
Signalons encore que depuis un décret du
23 avril 1997, la cathédrale porte officiellement le nom de
"katedrála sv. Víta, Václava a Vojtěcha",
soit cathédrale de St Guy, St Venceslas et St Adalbert, nom qu'elle
n'aurait par ailleurs jamais perdu, mais que les gens avaient la fâcheuse
tendance à raccourcir en cathédrale St Guy (tout court) ce qui
avait la faculté d'irriter la population locale (et notre
archevêque en particulier) lorsqu'on sait qu'il (St Guy) est d'origine
sicilienne, qu'il résida en France au VIII ème siècle,
qu'il est le saint patron de la Saxe, des chaudronniers et des
épileptiques... Et la Bohême alors? Merde! Donc n'oubliez pas, St
Guy, St Venceslas et St Adalbert.
La déco du dehors en détail
A l'extérieur, sur le fronton de la
grande tour sud de la grande cloche (sud aussi), vous ne pouvez pas louper la
splendide mosaïque dorée (dite Porta aurea) incrustée d'un
million de carreaux de verre de 30 couleurs différentes
représentant le jugement dernier. S'y trouvent aussi le bon roi Charles
et sa bonne reine Elisabeth de Poméranie. Elle (mosaïque) date de
vers environ 1370, oeuvre d'artisans italiens selon un dessin original du
vénitien Semitecola (j'connais pas!?), et est
considérée à juste titre comme le plus rare chef-d'oeuvre
de mosaïque monumentale moyenâgeuse au nord des Alpes.
Sa restauraconservation fut menée entre
1992 et 2000 de façon compliquée car les verriers
moyenâgeux centre-européens, par manque de sodium, utilisaient
comme fondant (en ajoutant des fondants à la silice, l'on abaisse la
température de fusion de la pâte de
Le fronton se compose de 3 portes à
tympans ornés de bas-reliefs, par "Karel Dvořák".
Le tympan du centre représente la crucifixion du Christ et les romains
jouant sa burka aux dés (ou aux osselets, c'est
pas très clair), les 2 autres sont sculptés du Christ
porté au tombeau, puis de son ascension (aux cieux). Les massives portes
en bronze sont d'"Otakar Španiel". La porte centrale est pleine
de motifs concernant l'édification de la cathédrale, ainsi que
des portraits de personnages y ayant contribué (à l'édification).
Du coup c'est archivelu de monde comme à St Pierre un dimanche de
Pâques, et on ne reconnait plus personne, enfin pas moi. Sur la porte de
gauche, vous y verrez des scènes de la vie de "sv.
Vojtěch", et sur celle de droite, des scènes de la vie de St
Venceslas.
Mais bon, hein, c'est réalisé sur
des surfaces limitées, donc ne vous attendez pas à du Star Wars
en 7 épisodes, non, c'est condensé, c'est sans son et sans
couleur. Sur les 2 tours se trouvent 14 statues de clercs, de maîtres es
théologie, d'apôtres, de bon roi Charles IV et
d'"Arnošta z Pardubic". Qu'on n'aille pas me raconter
après ça que la photocopieuse et l'usine chinoise n'existaient
pas à l'époque, attends, ils faisaient plus de statues
pareillidentiques que nos vietnamiens de nains en plâtre sur les bords de
route. Pis la rosace centrale est d'un diamètre de
Ca peut paraître dégueulasse, mais
ça partait d'un bon sentiment... (trop fort ce
Coluche).
La déco en détail du dedans
L'autel principal est une oeuvre récente
de style néogothique. On dirait du gothique, mais ce n'en est pas.
Suggéré par "Josef Kranner", l'autel fut terminé
par son successeur "Josef Mocker" en
(Supra quae): et accepta habere, sicuti accepta
habere dignatus es munera pueri tui iusti Abel, et sacrificium Patriarchae
nostri Abrahae, et quod tibi obtulit summus sacerdos tuus Melchisedech, sanctum
sacrificium, immaculatam hostiam (en gros et en Français: Et comme il
t'a plu d'accueillir les présents d'Abel le Juste, le sacrifice de notre
père Abraham, et celui que t'offrit Melchisédech ton grand
prêtre, en signe du sacrifice parfait, regarde cette offrande avec amour, et dans ta bienveillance,
accepte-la). Et donc les thèmes:
- Le sacrifice d'Abel et Caïn: dieu refusa
le sacrifice de Caïn, un vieux hareng tout pourri dégueu, alors
qu'il accepta celui d'Abel, un Mac Fish vachement mieux.
Du coup Caïn tua son frère, normal,
et bouffa le sandwich.
- Le sacrifice d'Abraham: il faillit sacrifier
son fils Isaac à dieu qui le lui avait demandé, mais au dernier
moment dieu arrêta la main d'Abraham, et prononça les fameuses
paroles "t'es con ou quoi Abraham? C'était pour rire, attends, t'es
totalement fêlé de la calebasse, enfin quoi, tu sais bien que je
suis ta mour" (selon Benoît XVI, Dieu est ta mour car Deus caritas
est, mais ne me demandez pas pourquoi, moi et le latin...)
- Et le sacrifice du pain par
Melchisédech, roi de Salem: Abraham et Melchisédech
étaient partis chasser des champignons dans la forêt, et en fin de
matinée bien avancée Abraham dit:
"j'acasserais bien une 'tite croute dis-donc,
pas toi?" Et Melchisédech de fourrer sa main dans sa
gibecière, et de lui refiler un bout de fougasse. Ce à quoi
Abraham répondit: "top cool dis-donc, mais j'boirais bien un canon
avec ton quignon tout sec." Et Melchisédech de fourrer sa main dans
sa gibecière, et lui refiler une lampée de rouge. Ce à
quoi Abraham répondit: "trop top cool dis-donc, et une p'tite pipe
pour se terminer?" Et Melchisédech de fiche son poing dans l'oeil
d'Abraham, et de lui botter le dargeot à la babouche pointue. Encore
aujourd'hui, les historiens comme les thés aux logues ignorent s'il
s'agissait d'un ultime geste d'agacement, ou d'une boulette
d'interprétation linguistique puisque l'on ne sait toujours pas si
Abraham parlait akkadien, ougaritique, cananéen, ou araméen
(chinois?).
Bref, tout ça pour dire que Jésus
n'a rien inventé avec son pain et son vin, parce que ces histoires
véridiques remontent à la Genèse (le livre de la), et
qu'en cette époque, Jésus n'était même pas encore
dessiné sur les brouillons du seigneur.
Devant l'autel principal se trouve un
mausolée royal en marbre blanc du sculpteur hollandais "Alexander
Colyn" (parfois Colin) datant de 1589 (enfin entre 1564 et 1589, pas
sûr du tout). Sur les côtés se trouvent des merdaillons...
médaillons portraiturant le bon roi Charles IV, ses femmes, son fils, des archevêques...
enfin comme d'hab, et... et chose moins banale mais néanmoins classique,
des blasons de Bohême et de Hongrie.
L'oratoire royal (du roi Vladislav II, au sud de
l'édifice) est une oeuvre du fameux "Hans Spiess" (de
Frankfort, comme les saucisses) réalisée entre 1490 et 1493. Sous
l'oratoire se trouve un crucifix de "Mistra týnského
Ukřižování" (lorsqu'on ignore le nom de l'auteur,
on le qualifie par son oeuvre, ainsi dans notre cas il s'agit du maître
de la crucifixion de týn) du début du XV ème
siècle. Ensuite vous pouvez voir dans la chapelle de l'archevêque
la pierre tombale de "Vratislav z Pernštejna" par "Adrian
de Vries" (1572, malgré que le bougre Vratislav ne décéda qu'en 1582, mais à
l'époque, on prévoyait sa fin dès le début,
à l'avance genre). Entre les arcades du choeur, vous verrez un
bas-relief sculpté dans du bois (de 1631) représentant les calvinistes
pillant la cathédrale (en 1619) et ce grand couillon de
Frédérique V (du Palatinat) fuyant la capitale en mobylette
devant les troupes de la ligue catholique (en 1620), par "Kašpar
Bechteler". Accolé au pilier en face de la chapelle de St Venceslas,
se trouve l'épitaphe de "Leopold Šlik" (notoirement
inconnu), co-oeuvre baroque des énormes "František
Maxmilián Kaňka" et "Matyáš Bernard
Braun". Alors attention, prenez cette info avec des pincettes du bout des
doigts parce que je ne connais pas de "Leopold Šlik". Le
vraiment connu, de "Šlik", qui mériterait
éventuellement d'être épitaphé dans la
cathédrale serait "Jindřich Šlik" qui, à la
tête de 4000 soldats des terres Morave, résista vaillamment
jusqu'au dernier à la chienlit catholique lors de la bataille de la
Montagne Blanche parce qu'ils n'avaient bêtement pas prévus de
retraite adaptée au moment opportun. Mais je doute que cette sordide
vermine de Ferdinand II lui eût octroyé une épitaphe en la
cathédrale pour de tels faits. A moins que... attends-voir, si...
Schlick, il a une chapelle en la cathédrale à portée de
glaviot de la chapelle St Venceslas, auquel cas il s'agit de
l'österreichischer Feldmarschallleutnant Leopold von Schlick, et pas
"Šlik". Ah purée de bois, ces tabernacles de traductions
des noms propres... j'te jure! Ensuite, vous y verrez un splendide tableau de
1722 du monumental "Petr Jan Brandl", intitulé le
baptême du seigneur.
Ah bon? Et baptisé par qui, vu que c'est
lui qui a inventé ce sketch? Bon, continuons. Vous pourrez voir un
monumental mausolée en argent massif (2 tonnes d'argent massif) du St
Jean de Népomucène selon une idée pas très
originale de Joseph Emanuel Fischer (von Erlach, entre 1733 et
Selon d'autres sources le cénotaphe
serait vide. Allez savoir... En beaucoup plus récent, un bronze du
monumental "Josef Václav Myslbek" représentant le
cardinal "Bedřich Schwarzenberk" (vers 1892). Alors il y en a
d'autres, des trucs plus ou moins intéressants, mais là je ne
vous ai mis que les principaux.
Les vitraux
Ben y a pas besoin d'être spécialement sagace pour
voir que les vitraux sont plutôt récents. Enfin récents,
genre ils ne sont ni gothique, ni renaissance, ni baroque, ni... parce qu'avec
les incendies, les dévastations, les bombardements, ben y en a pas un
qui a résisté (et s'il y a un qui a résisté, il a
été volé par les Suédois). Beaucoup vous diront que
les vitraux de la cathédrale de Prague, c'est ce qui est le moins
réussi. Et pour cause, c'est totalement hors contexte gothique, les trop
nombreuses couleurs sont parfois trop criardes, et comble de mauvais
goût, certains vitraux portent une mention marketing de leur sponsor.
L'on confia le projet vitrages au professeur en théologie, philosophie,
historien et archéologue "Josef Cibulka" à qui l'on
doit les premières fouilles et extrapolations concernant la rotonde de
St Guy (vous savez, avant la cathédrale).
Alors le premier vitrail qui mérite une
attention particulière est celui d'Alfons Mucha. Il date de 1931,
commande de la banque Slavia, et représente le baptême du prince
"Bořivoj" en présence de sa femme "Ste Ludmila"
et de son fils St Venceslas. Tout autour d'eux, Cyril, Méthode, et
d'autres bougres font les andouilles. Remarquable style art-nouveau,
réalisé selon l'inhabituelle technique de la peinture à
l'huile sur verre. Pis il en est un, qu'on ne peut pas ignorer, et donc j'en
parle, c'est le phénoménal "Max Švabinský".
Il est l'auteur de bon nombre de vitraux en la cathédrale (dans la
chapelle "St Ludmila"...) mais la plus faramineuse oeuvre est la
triple fenêtre du choeur sur le thème de la sainte trinité.
La fenêtre centrale montre le Christ
reposant dans les bras de dieu le père, tandis que l'esprit (saint)
représenté par une colombe virevolte autour d'eux. Sur le vitrail
de gauche, c'est la vierge Marie, le prince "Spytihněv" à
ses pieds agenouillé. Sur le vitrail de droite sont agenouillés
St Venceslas, St Guy, le bon roi Charles IV et arrivent par la gauche et la
droite des personnages (bustes) du triforium, "Vojtěch Ranků z
Ježova", "Arnošt z Pardubic"...
Ils ont leur sépulture en la
cathédrale
Et quand on y pense quand même, une
cathédrale n'est rien d'autre qu'un grand cimetière avec un toit
pour les macchabs. Et St Guy, St Venceslas et St Adalbert ne fait pas
défaut à la règle. Dedans donc, vous trouverez les vieux
os des Sieurs ayant gouverné le pays:
- St Venceslas, dans la chapelle du même
nom.
- "Přemysl Otakar I" (1155 -
1230) et son petit fils "Přemysl Otakar II" (1233 - 1278, fils
de "Václav I"), dans les chapelles du choeur, comme
"Břetislav I", "Spytihněv II", "Břetislav
II", et "Bořivoj II".
- Ferdinand I (1503 - 1564) et son fils
Maximilien II (1527 - 1576) se trouvent dans le mausolée.
- puis dans la crypte au frais, "Rudolf
I", le bon roi "Karel IV", "Václav IV",
"Rudolf II", "Ladislav Pohrobek" et
"Jíří z Poděbrad".
- puis des qu'on ne sait pas où qu'ils
sont, parce que le concierge n'a pas fait son boulot de rangement, mais on sait
qu'ils y sont parce qu'ils ont laissé leurs babouches sur le palier,
donc dans les perdus, il y a "Konrád Ota" et le
"Bedřich".
Alors il y en a encore plein d'autres, de macchabs,
les 4 épouses du bon roi Charles par exemple, des sangs bleus comme les
"Lobkovic", "Šternberk", "Valdštejn"...
une bonne quarantaine d'évêques, d'archevêques, de cardinaux
et d'ordinaux (ordinaux, pluriel d'ordinaire, qui n'est pas cardinaire donc),
les 2 premiers architectes... Pis il y même des bouts de macchabs, St
Guy, St Sigismond... Pis il y a même encore des bouts de trucs ayant
appartenus à des macchabs, un bout de la béquille de St Pierre
(s'était cassé la jambe au ski à l'Alpe-d'Huez, le
maladroit), un morceau de l'évangile de St Marc (primo édition,
pas une ixième réédition made in China, l'originale,
gravée à la plume d'oie sur une peau de chat pelé)...
La chapelle de St Venceslas
Vous ne pouvez pas la louper, c'est la plus
belle, et surtout c'est celle que vous avez le plus de mal à voir
dedans, parce que les touristes s'y bousculent comme devant la Samaritaine un
premier jour de soldes. Le premier truc à reluquer pieusement, c'est le
plafond à voûtes en étoile de "Petr
Parléř". Ensuite vous y verrez la tombe de St Venceslas, la
cassette pour y remiser les restes du bougre, et un buste en bronze. Ca c'est
selon les guides, mais pas vraiment en fait, parce que la vraie tombe est sous
terre, et depuis longtemps recouverte par les dalles des divers édifices
qui se sont succédés (j'y reviendrai
plus tard).
Les parties basses des murs sont recouvertes de
quelques 1300 pierres semi-précieuses (jaspes, améthystes...)
provenant des terres de Bohême. Les parties hautes des murs
représentent le cycle de la passion du Christ, et sont des
décorations originelles du XIV ème siècle, mais aussi vous
y verrez des événements importants de la vie de St Venceslas: son
premier caca popot, la tombée des dents de lait, etc... et ces oeuvres là sont datées de 1509,
attribuées au maître "litoměřického
oltáře". Pis si vous regardez bien dans le coin sud-ouest,
genre à gauche de la seconde porte où se trouvent l'amas de
pignoufs, alors vous y verrez une petite porte secrète. Si vous ne voyez
pas la petite porte secrète, c'est que vous êtes dans l'amas de
pignoufs regardant par la porte plus grande que la petite porte secrète
que vous ne pouvez pas voir de là où que vous êtes, alors
changez de grande porte par laquelle qu'on peut regarder dedans la chapelle St
Venceslas. Donc derrière cette petite porte secrète, se trouve un
escalier qui mène vers la cachette des joyaux de la couronne. Mais
malgré que ce ne soit plus un secret maintenant, il est quasiment
impossible de s'introduire dans cette pièce. Elle est protégée
par sept serrures, et donc sept clés qui sont dans les mains du
président de République, du chef du gouvernement, de
l'archevêque de Prague, du président de l'assemblée, du
président du sénat, du chef du chapitre de St Guy, et du maire de
la ville de Prague.
Ca c'est pour les originaux, mais les doubles
des sept clés sont dans les mains de la femme de ménage qui doit
bien de temps en temps aller y passer un coup de chiffon.
Alors les joyaux de la couronne de Bohême,
je ne vais pas m'étendre dessus parce que c'est
pas le sujet, mais sachez qu'ils sont uniques, inestimables, et pour ces
raisons généralement inexposés afin de ne pas tenter le
malfaisant.
Ce trésor se compose d'une couronne, dite
de St Venceslas même si c'est le bon roi Charles IV qui l'a faite fabriquée en 1346
(made in Europe), d'un sceptre avec bout en forme bombée
spécialement adaptée pour se gratter derrière les
omoplates (début du XVI ème siècle), d'un globe
impérial surmonté d'une croix (mi XVI ème siècle)
que le souverain tenait bêtement dans sa main pour se donner de
l'incontinence... de la contenance, car en cette époque on n'avait pas
encore inventé la gauloise maïs, et divers autres objets comme une
cape en peau de vermine, un crucifix himmelhergott, un gourdin à taupe,
un poivrier à vilebrequin rotatif, et une épée de St
Venceslas qui, comme la couronne, date du XIV ème siècle.
Le secret des tombes K1 et K2
Vous vous souvenez que je vous avais
parlé plus haut de la tombe de "Bořivoj Ier", dans la
rotonde St Venceslas, bien avant la cathédrale? Alors c'est même
plus compliqué que ça, parce que je ne vous ai pas dit ce qu'il y
avait dans l'autre. C'est un truc qui avait tenu en mauvaise haleine nos
archéologues pendant une paire d'années, pour enfin arriver
à une conclusion plausible.
Compte tenu de l'état dans lequel se t
http://www.paperblog.fr/59249/visiter-la-cathedrale-tri-saintale/
http://www.archive.org/stream/antiquaeboemiae00samogoog/antiquaeboemiae00samogoog_djvu.txt
https://pf.ujep.cz/~velimskyt/Dejiny_umeni/Dejum07/DEJUM07.htm
- kultura prvních Slovanů, přišlých na naše území, velmi skromná
nezdobená keramika pražského typu, minimum kovového inventáře, inventář z organických hmot (dřevo, kůže, textil) - prakticky se téměř nic nedochovalo
Panonie - zde kontakt s ještě ne zcela zaniklým prostředím římsko-provinciálních tradic - zdobená keramika podunajského typu a zejména světlá na kruhu točená keramika, šperk nejstarších Slovanů – odlévaný do forem či vytepávaný – paprsčité spony, náušnice – typu Martynovka-Čadjavica (dvojice lokalit na Ukrajině a v Srbsku), znám jen z depotů – vzhledem k žárovému ritu se nedochoval u pohřbů
proto se někdy pochybovalo, zda byl tento šperk Slovany přímo vyráběn – Bernašivka – chata-polozemnice s nálezem šedesátky kadlubů na odlévání
Avaři a kontakt s nimi (včetně loupeživých nájezdů na Byzanc) - kočovní jezdci - jezdecká výzbroj a výstroj, zejména bronzová kování - garnitury (opasky, koňské postroje) atd. - litá, lisovaná - vegetabilní a zvěrné motivy - zčásti na zakázku snad i v byzantských dílnách, ale pro "barbarský" vkus, impulzy a vlivy ale i ze středoasijského prostředí - sásánovská Perzie!
snad byzantská kořist – poklad Zemianský Vrbovok (vzhledem k poškození předmětů bývá interperetováno také jako možný poklad kovolitce)
hlavně přímo z avarského prostředí či kontaktní zóny později i další šperk – záušnice 1, 2
odznakem postavení averského jízdního bojovníka byl především opasek – cingulum militare (už antická tradice) – na koženém řemeni kovové prvky
v avarských kostrových hrobech tudíž dochovány často v celých souborech – garniturách – ukázky z jižního Slovenska 1, 2, 3, 4
otázka etnicity nálezů ne vždy jasná – hrob z Dolních Dunajovic na J Moravě – připouští se i možnost, že se jednalo o příslušníka slovanské elity (která s Avary spolupracovala a přjímala patrně i jejich živtoní styl)
nálezy z prostředí moravských sídlišť mají samozřejmě jiný charakter – jen jednotlivá kování – Mikulčice, Olomouc-Povel
-ze západu naopak kontakt s franskou říší - opět výzbroj a výstroj - ostruhy s háčky, i přes četné zákazy také meče – např. blatnický meč - jílec a záštita blatnického meče zdobeny zlaceným stříbrným plátováním - geometrický vzor a drobné lidské masky, tento motiv i na kování koňské ohlávky nebo na ostruhách karolinského typu z Mikulčic, dále kování s rytým palmetovým dekorem na hladkém nebo puncováním zdrsněném pozadí
k meči i kování opasku
okolo roku 800 tak výrazný okruh památek tzv. mikulčicko-blatnického horizontu – značně diferencovaná a vyspělá společnost – přítomnost elit -
svědectví vzniku raně státního útvaru – knížectví na J Moravě a JZ Slovensku
vznik byl podmíněn rozpadem avarského kaganátu po porážce Karlem Velikým (796), Panonie se měla stát franskou markou, snahy o kristianizaci - z Akvileje, Salcburku, Pasova
- k tomu postupně i první
historické zprávy:
r.822 zástupci Moravanů na
říšském sněmu ve Frankfurtu
r.828 vysvěcen salcburským biskupem
Adalramem kostel knížete Pribiny v Nitře:
nejspíše na Hradě v Nitře, ale původní
podoba se nedochovala – zasvěcen snad sv. Jimramovi – tedy
také řezenská tradice
před r.833 Pribina z Nitry vyhnán
Mojmírem I. - počátek Velké Moravy
obdobné útvary s obdobnou
hmotnou kulturou elit vznikají také v Korutanech a
v Chorvatsku – na pohřebišti Biskupija u
Kninu –
honosné ostruhy v dětském hrobě – symbol,
vyjadřující sociální status
zemřelého chlapce, nikoliv jeho reálnou
příslušnost k vojenské družině!
Mikulčice, na přelomu 8.-9.
století ještě doklady existence pohanství –
soubor nálezů z kultovního objektu - keramické plastiky zvířat, pohanství ovšem i
později – dokonce až ve druhé polovině 9.
století – v mikulčické aglomeraci v poloze
Klášteřisko objekt interpretovaný jako pohanská svatyně, okolo pohřebiště
s řadou
poměrně bohatě vybavených hrobů,
včetně hrobů bojovníků s meči
to už ale mikulčické
hradiště
v plném rozkvětu – pohledová rekonstrukce
samotná opevněná akropol se
7 kostely a palácem -
sídelní aglomerace okolo -
celkem v Mikulčicích
zjištěno 12 chrámů – nejstarší vznikaly
již na samotném počátku 9. století – kostely 1 a 2, kostel 2 - rekonstrukce
s tou naopak patrně souvisela dvouapsidová rotunda v mikulčické
aglomeraci
interiérové omítky se stopami
nástěnných maleb
pokus o rekonstrukci –Jaroslav Kavan, na
stejném obrázku také malba na kamenném
náhrobníku z lokality Sady u Uherského
Hradiště
další
mikulčické kostely – (kostely 11-12 nebyly dosud publikovány)
menší jednolodní kostely se
závěrem půlkruhovým, podkovovitým či
pravoúhlým
rotundy
alespoň část kostelů
(kostely 1-2, trojlodní bazilika-kostel 3) datovány před
příchod cyrilometodějské mise – tedy
křesťanství ze západu, ale i z jihu (Akvilej?),
kontakty s Dalmacií? – analogie k rotundám i ke kostelu 10 (a kostelu v Bratislavě) –
členění zdí jakýmisi pilíři,
příporami (lizénami) – Byzanc, Makedonie a Dalmácie
Staré Město a okolí (Sady, Modrá) - dalších
5 chrámů, palác
jednolodní kostel na akropoli – Na
valách
– s cyrilometodějskou misí
trojlodní bazilika –
Špitálky
rotunda – Na dědině – pod kostelem sv. Michaela
Modrá - vznik patrně mezi 830-840,
J.Cibulka přiřkl působení iroskotské mise,
F.Dvorník upozornil i na jihoevropské analogie, dle Merhautové
nejpravděpodobněji výsledek působení
pasovské misie – dnes vybudována rekonstruovaná replika 1, 2 – byla vysvěcena a
slouží liturgickým účelům
Sady u Uherského
Hradiště (rekonstrukce)
- východní část
kostela již před pol.9.stol. - pravoúhlý chór,
náznak transeptu, ve 2.polovině 9.stol. přistavěna
západní část a kaple na severní straně -
- vybavení - podlahové
dlaždice z červeného mramoru, keramická
střešní krytina, okenní sklo? - dle Merhautové vztah k Byzanci -
patrně ještě v době před cyrilometodějskou
misí
kulturní milieu – nálezy kovových i kostěných psacích hrotů – stylů (na obrázku styly z Mikulčic), působení sv. Cyrila a Metoděje – vyobrazení z 9.
stol. v chrámu San Clemente
v Římě 1
a mladší vyobrazení obou světců 1,
2, přivážejících
do Říma domnělé ostatky sv. Klimenta
Nitra - chrámové stavby nedoloženy
, dtto Olomouc
Bratislava - Hrad – pozůstatky baziliky
někdy
do blízkosti velkomoravské architktury kladeny i
další stavby – rotunda v Blatnici
dokonce
i jednolodní kostelík v Kostolanoch pod Tríbečom
zato
významná role uměleckého řemesla na Velké
Moravě:
příslušnost
mužů k elitě vyjadřuje výzbroj a výstroj
jízdního bojovníka
různé typy
mečů
(mají i svou chronologii)
Staré
Město - pohřebiště Na
Valách – přezka a
nákončí s drahokamy a výzdobou filigránem
relikviář ve
tvaru knihy
– Mikulčice
nálezy
křížů – Mikulčice – křížek
spojovaný s iroskotskou misií – od kostela 2
enkolpion (schránka na
třísku ze dřeva sv. Kříže –
suvenýr ze Svaté země?)
v Mikulčicích
i křížek olověný a další
větší kříž, nosil se asi na tyči jako
kříž procesní
další
gombíky s výzdobou očky, granulací,
plechové s lisovanou výzdobou
v hrobech
obou pohlaví také prsteny s kamenem či
skleněným očkem, zdobené
granulací, filigránem
v ženských
hrobech náhrdelníky – z plechových perel
zdobených granulací
ale
i křížky
či zlatý
závěsek se sklem a perlami
náušnice – typologie podle B. Dostála
bohaté
stříbrné náušnice s řetízky a
závěsky
hrozníčkové,
bubínkové, sloupkovité 1, 2, lunicové, se závěsky – i kombinace
úroveň
velkomoravské řemeslné výroby dokládá
také keramika -
kostěná
industrie - parohový
terčík s lukostřelcem – Mikulčice,
píšťalky,
hřebeny, střenky atd.
otázka lokalizace
Canburgu
– patrně nikoliv Hradsko-Kanina, jak soudil M.Šolle
822
zástupci Čechů na sněmu ve Frankfurtu
od
844 ale začal Ludvík Němec s pacifikací
poměrů – tažení proti jižním
Obodritům
856 – nový útok
Ludvíka Němce proti Čechám – přes
míšeňské Srbsko
pokusy
o lokalizaci Wistrachova hradu – Zabrušany?
(Sláma, Třeštík)
stříbrnými
lisovanými gombíky, stříbrnými,
granulací zdobenými perlami a s ozdobnou jehlicí
mýtická
řada „pohanských“ Přemyslovců – u Kosmy:
tedy
první zmínka o Bořivojovi
pak
již přicházejí na řadu jako pramen legendy –
složitá otázka datování a filiace legend
–
z analýzy
údajů legend a oněch tří jistých
údajů kronikářských
nakonec
asi takováto základní chronologická kostra:
872 –
zúčastnil se s dalšími českými
knížaty boje s Franky
874/875 sňatek
Bořivoje s Ludmilou, dcerou knížete Slavibora (ze
Pšova)
po návratu
založení kostela sv. Klimenta na Levém Hradci, kněz
Kaich
nyní na místě
konfrontace s výsledky archeologie
Levý Hradec – a pohřebiště Žalov,
patrně ještě předkřesťanské –
pohřby se zbraněmi, gombíky,
nálezy
dokládající vyjímečnou úroveň
prostředí minimálně pro poslední třetinu 9.
století -
v blízkosti
také nález
bronzového korpusu Ukřižovaného
– datování ne zcela jednoznačné
klasické
esovité záušnice a skleněné a jantarové
korále
Frolík,
J. – Smetánka, Z., Archeologie na
Pražském hradě, Praha 1997
Frolík,
J. et al., Nejstarší sakrální
architektura Pražského hradu, Praha 2000
Chropovský,
B., Slované. Historický, politický a
kulturní vývoj a
význam, Praha 1989
Lutovský,
M. - Profantová, N., Sámova
říše, Praha 1995
Lutovský,
M., Hroby knížat, Praha 1997
Měřínský,
Z., České
země od příchodu Slovanů po Velkou Moravu I, Praha 2002
Poulík, J., Pevnost v lužním lese, Praha 1967
Poulík, J., Mikulčice. Sídlo a pevnost knížat velkomoravských, Praha 1975
Poulík, J. - Chropovský, B. ed., Velká Morava a počátky československé státnosti, Praha 1985
Smetánka,
Z., Archeologické
etudy, Praha 2003
Sommer,
P., Začátky křesťanství
v Čechách, Praha 2001
Střed
Evropy kolem roku 1000,
sv.1-4, Praha 2001
Šolle, M., Staroslovanské hradisko, Praha 1984
http://dalsimoravak.bloguje.cz/460600-toz-co-moravo.php
Henryk V Blondel 1217 - 1281, od 1247 hrabia Luksemburga
~poza małżeństwem
├─>Henryk † 1288
│ ~Izabela, c. Thierriego II de Houffalize
│ └─>Betrycze † 1321
│ ~Gerard de Grandpre
│
├─>Baldwin Jan
└─>Raoul
~Zofia de Chasteler
└─>Clemence
~1369 Josse d'Aspremont;
~Gilles Luksemburczyk
~Huet de Jametz
~1240 Małgorzata † 1275, c. Henryka II 1190 - 1239 hrabiego Bar
├─>Isabella † 1298
│ ~1264 Guy de Dampierre † 1304, hrabia Namur i Flandrii
├─>Philippa † 1311
│ 1270 Jan II d´Avesnes 1247 - 1304, od 1278 hrabia Hainault, od 1299 Holandii i Zelandii
├─>Walram I † 1288
│ ~Joanna, c. Jana de Beaurevoir
│ └─>(...) linia wymarła na Małgorzacie Charlotcie 1607 - 1680, ks. Piney - Luksemburg i
│ córce jej przyrodniego brata (urodzonego poza małżeństwem), Edmée Katarzynie † 1720 hrabinie Rosnay
│
├─>Małgorzata
├─>Joanna, matka przełożona w Clairefontaine † 1310
└─>Henryk VI Luksemburski † 1288, hrabia Luksemburga
~1261 Beatrycze d'Avesnes † 1321, c. Baudouina
├─>Baldwin 1285 - 1354, arcybiskup - elektor Trewiru od 1307
├─>Walram † 1311
├─>Małgorzata 1336, mniszka w Lille i Marienthal
├─>Felicitas † 1336
│ ~1298 Jan Tristan de Louvain
└─>Henryk VII Luksemburski † 1313, hrabia Luksemburga od 1288, król NIEMIEC od 1308, CESARZ od 1312
~1292 Małgorzata 1276 - 1311, c. Jana I Zwycięskiego 1253 - 1294 ks. Brabancji
├─>Maria 1304 - 1324,
│ ~1322 Karol IV Piękny 1294 - 1328, król FRANCJI od 1322
├─>Beatrycze 1305 - 1319
│ ~1318 Karol Robert 1288 - 1342, król WĘGIER
└─>Jan Luksemburski, 1296 - 1346, od 1309 hrabia Luksemburga, od 1310 król CZECH
małżeństwo z Beatrycze dużo niżej
~1310 Elżbieta 1292 - 1330, c. Wacława II króla CZECH i POLSKI
├─>Małgorzata 1313 - 1341
│ ~Henryk II Wittelsbach, ks. Bawarii Dolnej 1304 - 1339
├─>Jutta Bona 1315 - 1349
│ ~1332 Jan II Dobry 1319 - 1364 , król FRANCJI
├─>Jan Henryk 1318 - 1375 , margrabia Moraw od 1375, hrabia Tyrolu 1335 - 1341
│ ~1330 - 1349 Małgorzata 1318 - 1369, c. Henryka Görz od 1310 hrabiego Karyntii i Tyrolu, 1306 - 1310 król Czech
│ ~1364 Małgorzata 1346 - 1366, c. Albrechta II Mądrego Habsburga 1298 - 1358, ks. Austrii
│ ~Elżbieta von Öttingen † 1409
│ ~1350 Małgorzata † 1363, c. Mikołaja II Opawskiego †1365
│ ├─>Jodok z Moraw † 1411, od 1375 margrabia Moraw i Brandenburgii, od 1386 hrabia Luksemburga, 1410 - 1411 król NIEMIEC
│ │ ~1372 Elżbieta 1360 - 1411, c. Władysława Opolczyka † 1401,
│ │ od 1356 ks. opolskiego, 1367 - 1372 palatyna węgierski, 1368 - 1372 w Kluczborku,
│ │ 1370 - 1392 w ziemi wieluńskiej i Częstochowie, 1372 - 1378 wielkorządcy Rusi Halickiej,
│ │ 1375 - 1396 w Pszczynie, 1378 wielkorządcy Polski, 1385 - 1392 w Karniowie,
│ │ 1378 - 1392 ks. kujawskiego, 1382 - 1385 regent w Strzelcach i Niemodlinie
│ ├─>Jan Sobjesław † 1394, 1380 - 1387 biskup litomyski, w 1387 ołomuński, od 1394 patriarcha Akwilei
│ ├─>Prokop † 1405
│ │ ~poza małżeństwem
│ │ └─>Jerzy † 1457, mnich benedyktyński
│ │
│ ├─>Katarzyna † 1378;
│ ├─>Elżbieta † 1400,
│ │ ~1366 Wilhelm I Wettyn, margrabia miśnieński † 1407)
│ └─>Anna
│ ~Piotr ze Szternberka
│ ~poza małżeństwem
│ └─>Jan Morawski 1345 - 1380, kanonik w Wyszehradzie i Brnie
│
├─>Anna † 1338
│ ~1335 Otto Habsburg 1301 - 1339
├─>Ottokar 1318 - 1320
├─>Eliżabieta 1323 - 1324
└─>Karol IV Luksemburski 1316 - 1378, 1334 - 1346 margrabia Moraw, 1346 - 1353 hrabia Luksemburga,
od 1347 król NIEMIEC i CZECH, od 1355 CESARZ i król LOMBARDII, od 1373 margrabia Brandenburgii
~1329 Blanka 1316 - 1348, c. Karola de Valois 1270 - 1325
hrabiego Valois, Andegawenii, Maine, d'Alençon i Chartres
├─>Małgorzata zm. 1349
│ ~Ludwik Węgierski 1326 - 1382, król WĘGIER od 1342 oraz król POLSKI od 1370
├─>Katarzyna 1342 - 1395
│ ~1356 Rudolf IV Habsburg 1339 - 1365, od 1358 ks. Austrii, Styrii, Karyntii, od 1363 hrabiego Tyrolu
│ ~1366 Otton V Wittelsbach, od 1347 ks. Bawarii od 1360 margrabia brandenburski † 1379
~1349 Anna 1329 - 1353, c. Rudolfa II Wittelsbacha 1306 - 1353 palatyna reńskiego
└─>Wacław 1350 - 1351
~1353 Anna 1339 - 1362, c. Henryka II Świdnickiego
├─>Elżbieta 1358 - 1373
│ ~Albrecht III Habsburg ks. Austrii i Styrii † 1395
└─>Wacław IV Luksemburski 1361 - 1419, 1376 - 1378 elektor brandenburski,
od 1383 hrabia Luksemburgam, 1376 - 1400 król NIEMIEC, od 1378 król CZECH
~1370 Joanna 1356 - 1386, c. Albrechta I Wittelsbacha 1336 - 1404
od 1347 ks. Bawarii - Straubing od 1358 hrabia Holandii, Zelandii i Hainault
~1389 Zofia 1376 - 1425, c. Jana II Wittelsbacha ks. Bawarii † 1397
~1363 Elżbieta 1347 - 1393, c. Bogusława V Pomorskiego 1318 - 1374
├─>Anna 1366 - 1394
│ ~Ryszard II 1367 - 1400, od 1377 król ANGLII
├─>Zygmunt Luksemburski 1368 - 1437, 1373 - 1383 elektor brandenburski,
│ od 1387 król WĘGIER, od 1419 hrabia Luksemburga, 1419 -1421 i 1436 - 1437 król CZECH
│ od 1410 król NIEMIEC, od 1431 król LOMBARDII, od 1433 CESARZ
│ ~1385 Maria 1370 - 1392, c. Ludwika Węgierskiego 1326 - 1382,
│ króla WĘGIER od 1342 oraz król POLSKI od 1370
│ ~1408 Barbara † 1451, c. Hermana † 1426 III grafa Cilli
│ └─>Elżbieta Luksemburska 1409 - 1442
│ ~1421 Albrecht II Habsburg 1397 - 1439, 1423 - 1439 margrabia Moraw,
│ od 1404 arcyksiążę Austrii, od 1437 król WĘGIER i CZECH, od 1438 NIEMIEC
│
├─>Jan 1370 - 1396, książę zgorzelecki
│ ~1388 Katarzyna Ryszarda, c. Albrechta III Meklenburskiego 1340 - 1412,
│ │ od 1379 ks. Meklemburgii - Schwerinu, 1364 - 1389 króla SZWECJI
│ └─>Elżbieta 1390 - 1451
│ ~1409 Antoni Burbon 1384 - 1415, ks. Brabancji i Limburgii, hrabia Rethel, margrabia Antwerpii
│ ~1418 Jan III Wittelsbach 1374 - 1425, od 1417 ks. Bawarii - Straubing, od 1417 biskup (elekt) Liege
│
├─>Karol 1372 - 1373
├─>Małgorzata 1373 - 1410
│ ~1387 Jan III Hohenzollern 1369 - 1420, burgrabia Norymbergi
└─>Henryk 1377 - 1378
~1334 Beatrycze 1320 - 1383, c. Ludwika I 1279 - 1342, ks. Burbon
└─>Wacław I 1337 - 1383, od 1355 hrabia Luksemburga, Brabancji i Limburgii
~1352 Joanna 1322 - 1406), c. Jana III 1300 - 1355 ks. Brabancji
~poza małżeństwem
├─>Guillaume
├─>Jan
│ ~Maria Mennens
├─>Karol
│ ~Joanna von der Spout
└─>Gilles
~Clemence, c. Raula Luksemburskiego
├─>Raul de Latour
├─>Henryk
├─>Wacław de Latour
│ ~Katarzyna de Lenoncourt
│ └─>Katarzyna de Latour
│ ~Henryk Bayer von Boppard
│
├─>Małgorzata de Latour
│ ~1396 Robert de Watrouville
├─>Joanna
│ ~Herman de Lenoncourt
└─>Katarzyna de Latour
~Jan de Mandres
~poza małżeństwem
│ Mikołaj kanonik w Pradze, Trewirze, Maastricht, od 1350 patriarcha Akwilei
└─>Henryk, kanonik